Zima jest magiczną porą roku, pruszący śnieg nadaje wyjątkowości, ze śniegiem jest jakby piękniej, spokojniej...
Taaak spokojniej, no chyba nie tym razem! ☺
To był piękny dzień, trzeba przyznać. Śniegu po kolana, sypało tak, ze świata nie było widać, aparat gubił ostrość, skostniały mi palce tak, że nie mogłam zdjęcia zrobić, zmarzliśmy jak nie wiem, ale było warto!
Biłgoraj, moje okolice są tak piękne zimą, gdyby tylko częściej do nas zaglądała.
Agata i Mateusz wyglądają jakby wyszli z jakiegoś filmu, ale jak się tu właściwie znaleźli? Po prostu mam genialny dar przekonywania, musisz mi wierzyć, mi nie odmówisz jak coś zaproponuję. To miała być sesja stylizowana z plenerowym ślubem, ale zanim wszystko byśmy zorganizowali to zasypałoby nas całkiem, więc zdecydowaliśmy się na sam plener . Ten piękny bukiet, który możecie zobaczyć na zdjęciach zrobiła dla nas niezastąpiona Cyncynopolanka.
Wiesz jak to wszystko wyglądało?
Wyszliśmy na zewnątrz, bo pierwszą część zdjęć robiliśmy praktycznie na moim podwórku, jakieś 30 minut zdjęć i na kolejne pół godzinki do domu się zagrzać, potem mała przejażdżka, kolejne 45 minut zdjęć i już do domu na ciepły rosołek.
Co powiesz na taką sesję?

You may also like

Back to Top